4 kwietnia na stronie Wizards of the Coast pojawił się dokument "D&D Next Design Considerations", wrzucony przez Mike'a Mearlsa, Senior Managera zespołu Research and Development (rozwoju gry) nowego D&D. Jest to faktyczny dokument stworzony przez niego dla zespołu około rok temu. Ten krótki tekst nie zawiera żadnych zasad, ani grama mechaniki, ale mimo to mówi nam sporo na temat tego jakie mogą być kolejne "Dedeki".
Mike stawia swojemu zespołowi 3 podstawowe cele, które musi spełnić kolejna edycja najpopularniejszej gry RPG świata. Oto one:
- Ponowne zjednoczenie [graczy D&D] poprzez powszechne zrozumienie. Choć w języku polskim to zdanie brzmi dość pokracznie, to jego sens jest dość prosty: rozbicie gier RPG na czynniki pierwsze, złożenie z nich prostej do zrozumienia gry, która będzie zawierać wszystkie ikoniczne i najważniejsze dla Dungeons & Dragons elementy, tak, aby każdy, kto kiedykolwiek grał w którąkolwiek wersję gry od razu rozpoznał w nowej edycji, o jaką grę chodzi.
- Ponowne zjednoczenie poprzez różnorodność. W prostych słowach D&D Next ma być systemem o szerszych możliwościach niż poprzednie edycje gry. Fun z grania ma znaleźć zarówno zwolennik trzeciej, jak i czwartej, czy drugiej edycji. Gra ma zawierać w sobie wszystkie style gry, które zawierały poprzednie edycje i dawać możliwość każdemu Mistrzowi Podziemi i jego Graczom wyboru, jak chcą grać w swoje Lochy i Smoki.
- Ponowne zjednoczenie poprzez dostępność. Nowa edycja stawia na to, żeby przygodny gracz z ulicy mógł bez trudu zagrać sobie godzinkę-dwie w tygodniu. Czas potrzebny do przeprowadzenia jednej sesji ma się zmniejszyć, podobnie jak ilość graczy "wymaganych", by rozgrywka miała sens, a długość kampanii i szybkość levelowania ma być dopasowana do tych "casualowych" graczy. Przy zachowaniu zasady, że wszystko można łatwo "przeskalować" na potrzeby bardziej zaawansowanych/mających więcej czasu graczy.
Czerwony smok, maskotka nowej edycji D&D, ujmująco podobny do D&D Starter Set z 1. bodajże edycji gry. |
Ponadto nowe D&D ma bez problemu wspierać wszystkie settingi, które powstały do poprzednich wersji gry, oraz kojarzyć się z klasycznym D&D, w każdym rozumieniu tego zwrotu - nawet kosztem wyrzucenia do kosza dobrych pomysłów, które nie są wystarczająco "dedekowe".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania. Spamu nie przyjmuję.