wtorek, 4 października 2011

Szachownica rulezuje - część 1

Indyjska Czaturanga - prawdopodobny
wspólny przodek szachów współczesnych,
xiangqi, shōgi, janggi i makruka. 
Od co najmniej VI wieku te 64 pola, na przemian czarne i białe (to akurat od końca XIII), oznaczone od 1 do 8 oraz od A do H zapewniały rozrywkę, naukę i inspirację niezliczonym osobom. Szachownica przybyła do Europy ok. X - XI wieku, oczywiście za sprawą Arabów i gry, którą, podobnie jak cyfry, prawdopodobnie przywieźli z Indii. I od razu zawładnęła umysłami. Pewnie pamiętacie ze szkoły Jana Kochanowskiego. A wiecie, że był zapalonym gamerem? Nawet napisał poemat o swojej ulubionej grze (nazywa się po prostu "Szachy"):


"Wojnę powiedzieć myśli serce moje,
Do której miecza nie trzeba ni zbroje,
Ani pancerzów, ani arkabuzów,
Ta walka czyście może być bez guzów.
K temu wyjeżdżać nie potrzeba w pole,
Wszystka się sprawa ogląda na stole:
Jako dwa króle przeciw siebie siędą,
A równym wojskiem potykać się będą.(...)"


W Polsce znajduje się wieś nazwana Szachy. A także kompleks jaskiń. Szachownica była też mocno eksploatowana w heraldyce, zarówno w naszym kraju, jak i w całej Europie. A widzieliście kiedyś znaczki na skrzydłach samolotów Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej? Bez wątpienia szachy są grą wpływową. Wpływają także na dziedzinę, która jest tematem tego bloga: na gry. Graliście kiedyś w warcaby? To prawdopodobnie pierwsza z gier, poza szachami oczywiście, w którą można było zagrać na szachownicy. Choć warcaby polskie (stupolowe, międzynarodowe) rozgrywa się na warcabnicy o większej ilości pól, to wciąż najpopularniejszym wariantem tej gry jest ten, który można rozegrać na planszy szachowej. Dziś przedstawię wam kilka innych planszówek, do rozegrania których wystarczy wam szachownica i trochę pionków. 


Atomy (Atoms)
Tak może wyglądać plansza po
zakończeniu fazy układania.
Atomy powstały w 1981 roku dzięki Robertowi A. Krausowi. Do gry potrzebujesz 11 pionków - atomów (mogą być warcabowe, mogę być kamienie do go). Przeciętna rozgrywka zajmuje ok. pół godziny.
Zaczyna biały, stawiając swojego pionka gdziekolwiek na planszy. Następnie czarny i biały kładą na przemian, w taki sposób, żeby kładziony pionek dotykał (z boku lub na skos) tylko jednego innego pionka - obojętnie, jakiego koloru. Kiedy wszystkie pionki są na planszy, kończy się faza układania.
Ułożenie atomów mówi nam o ich wartościowości. Wartościowość danego atomu równa jest ilości atomów z którymi sąsiaduje (skosy liczą się). Rozpoczyna się faza ruchu. Gracze na przemian przesuwają swoje atomy  o jeden, na wolne pole w taki sposób, ażeby ich wartościowość nie zmieniła się.
Każdy atom, który nie dotyka żadnego atomu przeciwnika, jest atomem niestabilnym. Poczynając od ostatniego posunięcia w fazie układania (czarny kładzie swój ostatni atom) atomy niestabilne zdejmuje się z planszy po każdym ruchu (zostają "zbite"). Celem gry jest spowodowanie, że przeciwnik nie może wykonać już żadnego legalnego ruchu lub zbicie wszystkich atomów przeciwnika (co w istocie jest specyficznym spełnieniem pierwotnego celu gry - przeciwnik nie mogący wykonać żadnego ruchu, nie może wykonać legalnego;)). Robert A. Kraus przewidział dwa dodatkowe warianty gry: Izotopy, gdzie atomy mogą poruszać się o dowolną ilość pól, oraz Radioaktywne atomy, gdzie pion może zostać zdjęty z planszy ("popełnić samobójstwo"), jeśli oczywiście jest zdolny do legalnego ruchu.


Atomy na BoardGameGeek.


Bajt (Byte)
Rozkład pionków na planszy.
Bajt to gra wymyślona przez Marka Steere'a w 2005 roku. Jest wariacją na temat warcab, a polega na układaniu stosów. Dlatego do gry przydadzą się pionki z warcab właśnie, z nie uda się wykorzystać bierek szachowych ani kamieni do go. Przewidywana długość rozgrywki to ~20 minut. Pionki należy ustawić jak na rysunku po prawej. Białe zaczynają i nie można opuszczać kolejki, choćby nie wiem, co.
Stosy w bajcie mogą mieć od jednego do ośmiu pionków i mogą być stworzone dowolnie - zarówno jeśli chodzi o kolor, jak i kolejność. Kiedy stos osiąga wysokość ośmiu pionków, jest usuwany z planszy, a gracz, którego kolor znalazł się na wierzchu, kładzie najwyższego pionka obok planszy na znak zwycięstwa w stosie. W grze uformują się 3 stosy, a zwycięzcą zostaje osoba, która wygra większość stosów.
Przykładowa rozgrywka z
BoardGameGeek.
W grze używa się jedynie ciemnych pól, a każdy stos, niezależnie od wysokości może być przesuwany przez gracza, który włada spodnim pionkiem o jedno pole na skos. Jednak ruch musi odbywać się w stronę innego najbliższego stosu. Jeśli ilość ruchów w stronę kilku stosów jest identyczna, gracz sam wybiera, do którego z nich się zbliżyć. Ale w jaki sposób tworzy się stosy? To prosta sprawa: jeśli w stosie, który sąsiaduje z innym stosem, masz pionka, możesz przenieść wszystkie pionki od niego w górę (jeśli twój pionek był na spodzie 3-pionkowego stosu, przesuwasz wszystkie 3, jeśli był 2 od spodu, spodni zostaje, a przesuwasz 2 i 3). Z jednym tylko zastrzeżeniem: kiedy przesuwasz pionek, może on znaleźć się tylko wyżej niż był. Pod żadnym pozorem nie można także stworzyć 9-pionkowego lub wyższego stosu. Pamiętaj o tym, że stosy muszą się zbliżać! Jeśli sąsiadują, żaden z nich nie może ruszyć się inaczej, niż próbując się połączyć. Pełne zasady gry dostępne są na Super Duper Games, gdzie można także zagrać w Bajta.


Bajt na BoardGameGeek.

Gounki
Początkowy układ pionków.
Gounki to gra wymyślona w 1997 roku przez Christopha Malavasi'ego. Rozgrywka trwa ok. 15-20 minut. Jak widać na załączonym obrazku do gry potrzeba okrągłych i kwadratowych pionków w dwóch kolorach. Ustawiamy je w dwóch rzędach na przemian, w dolnym lewym rogu kładąc kwadratowy. Celem gry jest postawienie pionka poza planszą ze strony przeciwnej od tej, z której zaczynacie. Okrągłe pionki poruszają się skośnie (jak w warcabach), a kwadratowe do przodu i na boki. Pionki nie mogą się cofać, mogą za to wskakiwać na siebie nawzajem (taka "wieżyczka" może mieć wysokość maksymalnie 3 pionków).
Graficzne przedstawienie
 możliwości ruchu.
Cała zabawa polega na tym, że kiedy postawimy pionki na siebie ich ruchy się sumują. 3 kwadratowe pionki będą mogły iść o 3 pola do przodu lub w bok, 2 okrągłe nie o 1, lecz o 2 pola na skos, a 2 kwadratowe i 1 okrągły o jedno pole na skos lub o 2 na boki i do przodu. Pionki przeciwnika można zbijać, ale nie można ich przeskakiwać. Pełne zasady gry dostępne są tutaj, a gdybyście chcieli spróbować, gounki dostępne jest online na BoardSpace. No to do dzieła, poprowadź swoje pionki za planszę :).


Gounki na BoardGameGeek.


Tak oto przedstawiają się ciekawsze moim zdaniem z gier opartych na planszy 8x8 (przynajmniej z tych o jakimś typie wolnej licencji). Link do grania w Atomy niestety przestał być aktualny i nie udało mi się odnaleźć innej wersji, ale zarówno w Bajta, jak i Gounki można grać on-line. Co prawda AI Byte na Super Duper Games jest bardzo słabe (wygrałem dość łatwo za pierwszym razem), to bot w Gounki radzi sobie całkiem nieźle. Jednak gra z komputerem to oczywiście nic specjalnego. Istotą gier planszowych jest starcie z żywym człowiekiem, do czego świetnie nadają się wszystkie wyżej opisane gry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania. Spamu nie przyjmuję.